Jaki jest cel tworzenia finansowego zabezpieczenia na przyszłość? Sylwia dopiero po przeprowadzce na swoje odkryła, że sama kontrola finansów to jeszcze za mało. Zobacz, co pomogło jej zacząć planować swoje finanse.
Finanse to temat, który od dłuższego czasu mnie bardzo interesuje
Szczególnie od momentu, kiedy zaczęłam wspólnie z mężem wynajmować mieszkanie w innym województwie, ponieważ od tej chwili musieliśmy zacząć samodzielnie opłacać swoje rachunki plus kwotę wynajmu. Co było na początku sporym wyzwaniem, zważywszy na to, że wcześniej mieszkaliśmy u moich rodziców, i mogliśmy bardziej swobodnie dysponować zarobionymi przez siebie pieniędzmi. Nie prowadziliśmy wtedy budżetu domowego, nie odkładaliśmy na fundusz awaryjny czy też poduszkę bezpieczeństwa, bo nie widzieliśmy takiej potrzeby (a nawet wtedy być może nie zdawaliśmy sobie do końca sprawy, że takie coś jest lub nie mieliśmy pojęcia, jaki jest cel tworzenia tego typu finansowego zabezpieczenia na przyszłość ?)- w końcu mieliśmy pewny dach nad głową i w razie jakichkolwiek problemów mogliśmy liczyć na wsparcie najbliższych.
Dorosłe życie stawia wyzwania
Jednak przeprowadzka ze względu na pracę męża poniekąd zmotywowała nas do przyjrzenia się swoim finansom i większego zainteresowania się nimi. Zaczęłam wtedy poszukiwać wiedzy na ten temat, czytając różne książki czy blogi o tematyce finansowej. Od razu po zmianie miejsca zamieszkania zaczęłam zbierać wszystkie paragony i prowadzić szczegółowe zapiski, na co wydajemy pieniądze w danym miesiącu. Potem dopiero odkryłam, że przecież budżet domowy to nie tyle staranne spisywanie i podliczanie swoich wydatków, co bardziej planowanie, jak dobrze zarządzać swoimi pieniędzmi. W międzyczasie zaczęliśmy też systematycznie w miarę możliwości zdobywać oszczędności na wkład własny do naszego mieszkania, które zamierzamy w przyszłości kupić, żeby ciągle nie wynajmować. Myślimy też powoli o innych celach długoterminowych, jak emerytura czy odkładanie oszczędności dla dzieci na ich przyszłość. Niemniej jednak dla mnie jako kobiety ogromnym przełomem było odkrycie ponad rok temu Pani bloga „Pieniądz Jest
Kobietą”, który pokazuje finanse od kobiecej strony.
Cel tworzenia finansowego zabezpieczenia na przyszłość
Do tamtej pory wszystkie blogi,które odwiedzałam, lub książki,które czytałam, traktowały o finansach w taki sposób, jakby to była głównie (a może i wyłącznie?) domena mężczyzn. A przecież w dzisiejszych czasach, kiedy również kobiety pracują i zarabiają pieniądze, mogą równie dobrze,a często nawet i o wiele lepiej nimi rozporządzać czy tym bardziej inwestować je z myślą o przyszłości swojej i własnej rodziny. Pani blog jest dla mnie kompendium wiedzy na temat finansów, który również przyczynił się w dużym stopniu do zmiany moich nawyków związanych z zarabianiem i wydawaniem pieniędzy, a przede wszystkim ogromną inspiracją i motywacją, żeby nie poprzestawać w ciągłym dokształcaniu się w tej kwestii.
I choć już od dłuższego czasu swoje finanse traktuję ze szczególną uwagą i staram się dbać o dobre zarządzanie nimi, to wiem, że jeszcze długa droga przede mną, aby osiągnąć tzw. wolność finansową.
A wy jaki widzicie cel tworzenia finansowego zabezpieczenia na przyszłość? Dajcie znać w komentarzach, na pewno mnie i Sylwii będzie miło poznać również wasze zdanie 🙂
"Diana - mama, żona i aktualnie autorka bloga. Z zawodu i zamiłowania Kobieta od Pieniędzy. Finanse to jej świat. Pasjonuje ją fotografia i podróże. Stawia na rozwój, by wciąż poszerzać horyzonty". Na blogu Pieniądz jest Kobietą dominuje motto: "Pieniądze są dla kobiet ! Inwestuj, zarabiaj, oszczędzaj i wydawaj. Bądź kobietą spełnioną i szczęśliwą na co dzień. My kobiety mamy tę moc, a ta moc to nasz sukces !” Więcej na stronie "O Mnie"
Myślę, że każdy z nas powinien dbać o swoje finanse, im bardziej mamy je ,,ogarnięte” tym spokojniej się żyje. Planowanie budżetu, oszczędzanie, odkładanie na poduszkę finansową to moim zdaniem niezbędne minimum. A świadomość po co to robimy, daje wsparcie, kiedy pojawiają się zachcianki i mało potrzebne wydatki:)
1 Komentarz
Myślę, że każdy z nas powinien dbać o swoje finanse, im bardziej mamy je ,,ogarnięte” tym spokojniej się żyje. Planowanie budżetu, oszczędzanie, odkładanie na poduszkę finansową to moim zdaniem niezbędne minimum. A świadomość po co to robimy, daje wsparcie, kiedy pojawiają się zachcianki i mało potrzebne wydatki:)