Czy od zerowej wiedzy na temat finansów można w ciągu kilku miesięcy dojść do planu na niezależność finansową? Czy osoba, która nie zarabia milionów, żyje z dnia na dzień, nie oszczędza, może w ciągu roku diametralnie zmienić swoje podejście do finansów?
Ewa jest czytelniczką bloga Pieniądz jest Kobietą. Wymieniłyśmy się mailami, z których powstała ta krótka historia. Pomyślałam, że podzielę się nią z wami. Nie chcę trzymać jej tylko dla siebie, ponieważ Ewa jest dobrym dowodem na to, że można zmienić podejście do planowania finansów i oszczędzania.
Od zerowej wiedzy na temat finansów do oszczędności w rok – Historia Ewy
Myślę, że sposób wychowania, myślenia, brak nauki o zarządzaniu pieniędzmi, spowodował to, w jakiej znalazłam się sytuacji. Byłam typową przedstawicielką myślenia “nie odkładam, nie mam z czego, żyję na debet-ponad stan”.
Pod koniec 2019 r. spłaciłam cały debet. Zatrudniając się dodatkowo na pół etatu, pracując po 12-14h dziennie, wychodząc z założenia, że nic nie zrobi się samo, a pieniądze nie spadną z nieba. Byłam fizycznie wykończona, ale odłożyłam kilkaset zł na konto oszczędnościowe. W 2020 weszłam z niewielkim plusem na koncie. To było niesamowite uczucie. Plan na początek lutego- wizyta w banku i zlikwidowanie linii debetowej.
Teraz, dzięki Tobie, zaczynam edukację. Jest to dla mnie ogromne wyzwanie, ale wiem, wierzę, że można myśleć inaczej. Przecież już zaczęłam tę drogę, trochę po omacku, ale jest efekt.
Tak, zarabiam mało. Jestem nauczycielką. Koszty, które ponoszę na comiesięczne rachunki to około 60% mojej wypłaty, zdarza się, że nawet 80% (zależy czy mam dodatkowe nadgodziny, itd.) Nie mam rodziny, staram się być samodzielna, choć bywa trudno.
Kwotę, która zostanie do dyspozycji podzielę wg wskazówek z e-booka. “Pięć kroków finansowych…”. Każdą dodatkową kwotę też będę dzielić, nawet jeśli będzie to kilkanaście złotych (tak, zdarzają się takie wpływy, jeśli jestem zatrudniona gdzieś na cząstkę etatu, prowadzę 0,5h zajęć tygodniowo). Jestem uparta, wiem, że mogę, a nauka zarządzania finansami to mój cel na 2020 i kolejne lata.
Małymi krokami…założyłam już dawno konto oszczędnościowe, w ostatni weekend podzieliłam je na poszczególne cele. Pojawiło się dodatkowe konto na edukację, bo to ważna część mojego życia i mojej pracy.
Na piątek zaplanowałam odwiedziny w banku, żeby dowiedzieć się, czy każde dodatkowe konto jest bezpłatne, bo brakuje mi tego “na przyjemności” 😉
Czeka mnie też analiza wydatków, już zauważyłam, że planowanie posiłków, zwracanie uwagi na niemarnowanie żywności bardzo ułatwia organizację budżetu na zakupy, a to jednak większość wydatków.
Dziękuję za Twoją pracą i dzielenie się darmowymi materiałami.
Proszę wciąż trzymać za mnie kciuki. Kiedyś, jako uparty zodiakalny Byk, z osoby, która nienawidziła biegać, stałam się maratonką 😉 Teraz, od zerowej wiedzy na temat finansów, mam plan przez rok być osobą z oszczędnościami.
Nauka, organizacja i konsekwencja.
Miłego dnia, pozostańmy w kontakcie 🙂
Ewa
Ty też możesz opisać swoją historię
Jeśli spodobała ci się historia Ewy, daj znać poniżej w komentarzu. Na pewno będzie jej bardzo miło usłyszeć ciepłe słowo. Bo droga do niezależności finansowej nie jest usłana różami, ale warto nią podążać 🙂 Myślę, że historia z listu od Ewy “od zerowej wiedzy na temat finansów do oszczędności w rok” pokazuje, że tak naprawdę najbardziej liczy się nasze podejście. Całą resztę można zorganizować.
Jeśli też chcesz podzielić się swoją historią na łamach bloga, to zwyczajnie do mnie napisz na diana.litwin-dolezinska@pieniadzjestkobieta.pl
Ostatnie wpisy
- Bankowość dla najmłodszych i nie tylko! Małe kroki, wielkie oszczędności razem z Bankiem Pekao S.A.
- Ceny we Włoszech – Ile kosztują wakacje w Wenecji?
- Bezpieczne Inwestycje w Czasie Globalnych Konfliktów: Przewodnik dla Rodzin w Polsce
- Wybieramy najlepszy dekoder! Który będzie pasował do twojego telewizora?
- Dni wolne od pracy w 2024 roku w Polsce i Europie
1 Komentarz
Takie historie naprawdę motywują do pracy nad finansami. Pokazują, że wiele zależy od nas samych i ciężką pracą można dopiąć swego. Gratulację i na pewno będę trzymał kciuki 🙂