Uwielbiam wiosnę i zawsze na nią czekam z utęsknieniem. Nic mi tak z rana nie poprawia humoru, jak śpiew ptaków za oknem, o którym jeszcze kilka dni temu mogłam tylko pomarzyć. Cieszą nas pierwsze promienie słońca, dłuższy dzień i pojawiająca się większa energia. By w pełni wykorzystać te uroki, warto zrobić na wiosnę te kilka rzeczy.
Świat budzi się do życia, więc i nam jest jakoś lepiej na sercu. Ja mam tak zawsze, że z dużą euforią witam tę porę roku. Czuję zwiększoną energię i mam ochotę na więcej. Dlatego właśnie teraz planuję rzeczy, które warto zrobić na wiosnę.
Co warto zrobić na wiosnę?
- Wiosenne zakupy
- Świeże powietrze
- Zaplanuj wycieczki
- Zaplanuj wakacje
- Wiosenna sesja zdjęciowa
- Zadbaj o zdrowie
- Zaplanuj grilla
- Zadbaj o auto
- Wiosenne porządki
- Zaproś wiosnę do domu
- Zrób porządek w skrzynce mailowej
- Przygotuj balkon/ogródek
- Odkurz postanowienia noworoczne
Z okazji wiosny, możesz też chcieć lepiej zadbać o swoje finanse 🙂 Dlatego gorąco zachęcam do przyłączenia się do grupy wsparcia– Finanse w świecie Kobiet.
A u was jakie plany? Co chcecie zrobić na wiosnę?
Dodaj swój komentarz, będzie mi bardzo miło!
Polub, jeżeli Ci się spodobało. Udostępnij dalej, to daje mi motywację i na pewno będę Ci za to bardzo wdzięczna 🙂
Zapraszam Cię na mojego Facebooka – tutaj
Na mój profil na Instagramie, gdzie wrzucam zdjęcia bardziej od kuchni – tutaj
oraz blogowego newslettera, do którego dokładam gratis – tutaj
Pozdrawiam gorąco!
Diana
24 komentarze
Przeszłam niedawno małe 30-to dniowe wyzwanie i zaczęłam od nowa przewartościowywać swoje cele. Wiosnę uważam więc za rozpoczętą i zapowiada się nie tylko pracowicie ale i produktywnie. 🙂
Ja rozpoczęłam ćwiczenia siłowe i zamierzam zadbać o mój balkon. Może jakieś zioła też posadzę. 🙂
Ja postanowiłam, że zacznę prowadzić zdrowszy tryb życia i więcej uwagi poświecę facetowi. Dodatkowo, by oderwać się od rutynowych obowiązków zrobię coś szalonego. Myślę o locie w tunelu w Lesznie.
Wiosna to moja ulubiona pora na zmiany 🙂
Już zaplanowałam wycieczki i nie mogę się doczekać:) Będzie mnóstwo zdjęć i dobrej zabawy:) Mimo że podróże są wspaniałe nawet jak pogoda nie dopisuje, to jednak nie ma co ukrywać, że jak świeci słońce, jest lepiej:)
Ja sobie postanowiłam, że się doedukuję w kwestii kredytów i zaczęłam od tego najważniejszego: hipotecznego. Kiedyś się wiedza przyda. Na razie przewertowałam masę strony i czytam sobie w wolnej chwili tę stronę. Pozwolę sobie podrzucić konkretny link – hipoteki. net/wiedza/ – może ktoś też zawsze się zabierał do edukacji finansowej, a mu nigdy nie wychodziło 😉
Na mnie też kiedyś tak działały porządki, bo lubiłam cieszyć się efektem końcowym. Tak było dopóki nie pojawiła się moja córka i jej cudowna radość twórcza w robieniu błyskawicznego bałaganu- teraz nauczyłam się patrzeć i nie widzieć aby nie zwariować 😉
Ja najbardziej lubię wiosenną fotografię i zdjęcia w plenerze. A zdjęcia to dla mnie najlepsza pamiątka i wspomnienie. Dlatego wiosną zawsze wypełniam ten punkt. Wymianę szafy z zimowej na letnią też uwielbiam i zakupy z tym związane. Tylko muszę się mocno trzymać za porfel aby nie popłynąć. Za kilka tygodni przeprowadzam się jednak do Pragi i świadomość, że będę teraz dużo podróżować, przemieszczać się między Warszawą a Pragą z dzieckiem powstrzymuje mnie od tego aby kupować kolejne ciuchy. Kto by to wszystko przewoził i upychał w szafach. Ten minimalizm to jednak świetne narzędzie:-)
Znam to Kasiu – mnie też takie właśnie podróże nauczyły minimalizmu 🙂 Z jednej strony mam świadomość swoich celów, także tych finansowych, a z drugiej strony przestałam wiele rzeczy kupować właśnie z takich praktycznych powodów. I doszłam do wniosku, że tak naprawdę mogę bez tego żyć 😀
Grill i wycieczki. Tak, tak, tak. Muszę to ogarnąć, bo już najwyższy czas :)! Dzięki za przypomnienie.
a proszę bardzo 🙂
Planowanie, porządki i dużo fajnych wycieczek 🙂 Tak wygląda moja wiosna :). I oczywiście praca, duuużo pracy ;).
O pracy co prawda nie wspomniałam, ale nie umniejszam jej znaczenia 😉
Ja też się cieszę na to świeże powietrze i wycieczki chyba najbardziej 🙂
uwielbiam wiosnę! u mnie na pewno będą zakupy – czas w końcu na jakieś sukienki, nowe bluzki, lżejsze swetry. ze sprzątaniem niestety jestem na bakier, nawet wiosną ;p ale niedługo czeka mnie przeprowadzka, a więc urządzanie na nowo 😉 to chyba fajna zmiana na wiosnę!
U mnie też z tym właśnie zawsze na bakier 😉
Chyba zaliczyłam wszystkie te punkty ^^ poza postanowieniami noworocznymi, bo najzwyczajniej w świecie ich nie planowałam 🙂
Ja postanowień jako takich też nie miałam, ale miałam/mam plan i pewne cele, więc teraz warto je zrewidować i doszlifować. Potem znowu przyjdzie na to czas pewnie jesienią.
Jak byłem młodszy to nie widziałem u siebie zmiany samopoczucia ze względu na pogodę i porę roku. Teraz z każdym rokiem coraz bardziej wyczekuję wiosny, bo zima wpływa na mnie depresyjnie.
U mnie początek wiosny to zawsze przegląd roweru 😛
Chyba muszę przyznać Ci rację, że to nasila się z wiekiem 😉 Na mnie może sama zima nie wpływa aż tak destrukcyjnie, ale jednak odczuwam brak słońca i to chyba jego mi brakuje najbardziej. Zawsze byłam miłośniczką ciepła 😉
Ja czekam z utęsknieniem na wiosnę ;] Wszystko można rozpocząć od nowa :] Zmiany są potrzebne. Pozdrawiam ciepło http://www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
Do nas już przyszła piękna wiosna, więc jest mooooc 😉
Każdy punkt ma sens 😀 Wiosenne porządki lubię o dziwo, spacery jak najbardziej i wystawianie buzi do słońca (co prawda ledwo się turlam w 9 miesiącu i z dziką 3 latką u boku ale się staram), zakupy – bardzo chętnie! ale dopiero po porodzie 😛 Ale generalnie wiosna i lepsza pogoda motywuje do życia. Pozdrawiam
http://matkowac-nie-zwariowac.blogspot.com/
Skoro dzidziuś już niedługo przyjdzie na świat, to będziecie mieć już wszyscy wspaniałą okazję do korzystania z uroków wiosny 🙂