Skąd wziąć pieniądze? – to jedno z najczęstszych pytań, po których trafiają na bloga osoby z internetu. Być może masz noworoczne postanowienie mocnej poprawy finansowej? Dobrze trafiłaś 🙂
Skąd wziąć pieniądze, skoro chcemy jedno, a wychodzi drugie?
Mózg zwodzi nas na manowce w sytuacjach, w których boimy się o pieniądze, choć nie powinniśmy. Gdy chcesz oszczędzać, ale chęć wydawania jest z jakiegoś powodu silniejsza. Gdy pragniesz pomnażać pieniądze, a jednocześnie nie potrafisz
podjąć żadnej słusznej decyzji. Czemu zatem tak się dzieje?
Zawsze można sobie powiedzieć, że emocje to zły doradca. A w przypadku finansów – na pewno nie ma gorszego. Pieniądze lubią spokój. Mimo to tak trudno jest się tego trzymać. Często słyszy się od różnych osób, że plany swoje, a życie swoje. Dlatego musimy wiedzieć jedno. Emocji nie możemy się całkiem pozbyć. Co więc możemy zrobić? Przecież zawsze jest jakaś alternatywna droga?! Skoro musimy z nimi funkcjonować, to znaczy, że trzeba je zrozumieć. Może Ty ich nie pokonasz, ale
przynajmniej one nie będą tak często pokonywać Ciebie! Planuj tak, jakbyś brała pod uwagę wpływ emocji. Nasze często wręcz nieracjonalne zachowania finansowe wbrew pozorom da się świetnie wytłumaczyć.
Nie czekaj, pora nigdy nie będzie idealna
Znasz ten cytat Napoleona Hilla? To od nas zależy, jakie chcemy podejmować decyzje.
Finansowy sukces nie przychodzi sam. Szczęściu trzeba dopomóc. Prawda jest taka, że nie ma takiej sumy, której nie można by stracić. Nie ma też takich pieniędzy, które zawsze w każdej sytuacji spełnią Twoje wszystkie marzenia. Brak umiejętności zarządzania finansami z niejednego milionera zrobił biedaka. Każdą sumę można wydać i każdą można pomnożyć. Żyjemy tu i teraz, ale zarządzajmy pieniędzmi, jakbyśmy miały żyć wiecznie.
Wydając mniej na głupoty i mało ważne rzeczy, bez zbytniego obniżania standardu życia można więcej oszczędzać, aby móc spełniać prawdziwe marzenia oraz inwestować. Na co dzień pomaga w tym dobry plan. Choćby taki budżet domowy. Jeśli jeszcze nigdy nie podjęłaś się tego wyzwania, to myślę, że na pewno chociaż słyszałaś o jego skuteczności.
Dlaczego, mimo że z założenia oszczędzanie, planowanie finansów i inwestowanie jest tak wspaniale logiczne, a nasze chęci przecież prawdziwe, wykonanie pozostaje w tyle? Są dwie możliwości – albo jesteś młodą osobą i dopiero odkrywasz meandry dorosłego świata, co jest na plus dla Ciebie, bo to oznacza, że wystartujesz już z odpowiednią wiedzą.
Wierz mi, gdy ja miałam 20 lat, nawet mi się nie śniło, że oszczędzanie będzie kiedyś w modzie, a wiedza z planowania finansów osobistych będzie coraz szerzej dostępna. Choć studiowałam zarządzanie oraz finanse i rachunkowość, to wówczas nie słyszałam o pojęciu budżetu domowego. Co miesiąc spisywałam wydatki i z grubsza planowałam nadchodzący miesiąc, choć nie miałam pojęcia, że kiedyś będę pisać na ten temat książkę! To było ponad 15 lat temu, ale teraz uważam, że nie mogłam nic lepszego zrobić dla swoich finansów. Po części wynikało to z mojego ograniczonego na maksa budżetu, a po części z charakteru. Mam to szczęście, że należę do osób, które bawi planowanie i osiąganie celów. Choć wiem, że zdziałałabym dużo więcej i szybciej, gdyby ktoś tę wiedzę przekazał mi wtedy w pigułce. No ale cóż. Nie było wiedzy.
Trzeba było wszystkiego doświadczać osobiście
Wiem, co to znaczy nie mieć grosza przy duszy. Wiem, co to znaczy pracować na każdą złotówkę po 20 godzin na dobę. I wiem też, jaką przyjemność może dawać wydawanie pieniędzy. Przeżyłam to wszystko. To mnie ukształtowało. Wszyscy uczymy się każdego dnia, aż do swoich ostatnich dni. Pewnie za kilkadziesiąt
lat nasze doświadczenia będą w jeszcze innym miejscu. Ale teraz uważam, że jeśli dopiero wyruszasz „na swoje”, to
masz szansę szybciej i lepiej przejść pewne kroki.
Albo jesteś osobą, która zdążyła już nabić sobie kilka guzów i odbić się od ściany, to też dobrze. Mam nadzieję, że pomogę Ci wszystko sobie usystematyzować. Bo doskonale wiem, że planowanie finansów jest proste, ale utrzymanie ich w ryzach to często walka samej z sobą. Niektórzy łatwo planują i lubią to. Inni nie cierpią. Jednak obranie kierunku i trzymanie się go jest zadaniem kapitana. Zakładam, że masz swój okręt, który pływa po “wezbranych falach oceanu”.
Dzięki planowaniu i kontrolowaniu możesz więcej oszczędzać
Czyli mówiąc wprost – możesz mieć więcej pieniędzy na to, na czym Ci tak na serio zależy. Nie będę ci proponować gruszek na wierzbie, bo to nie w moim stylu. Nie znajdziesz tu tajemnej magii, która sprawi, że nagle nie wiadomo skąd będziesz mieć więcej pieniędzy. W finansach jest tylko czysta kalkulacja i psychologia. Jeśli więc interesują cię przyziemne i dające prawdziwe efekty sposoby, to ja mogę coś dla ciebie zrobić 🙂
Płyń do celu razem z drogowskazem. Zapraszam do lektury i ćwiczeń podczas lekcji zawartych w tej kursoksiążce -Skąd wziąć pieniądze? Uniwersalne lekcje o planowaniu finansów w domu.
Ostanie wpisy:
- Ceny we Włoszech – Ile kosztują wakacje w Wenecji?
- Bezpieczne Inwestycje w Czasie Globalnych Konfliktów: Przewodnik dla Rodzin w Polsce
- Wybieramy najlepszy dekoder! Który będzie pasował do twojego telewizora?
- Dni wolne od pracy w 2024 roku w Polsce i Europie
- Back to school z Bankiem Pekao S.A. Nowoczesne bankowanie dla młodych i całej rodziny
1 Komentarz
Super wpis, bardzo przydatne informacje