Parada Świętego Patryka to absolutnie nieprawdopodobna dawka kolorów, uśmiechów i radości. Zielone święto podbija serca ludzi na całym świecie. Irlandia oczywiście kocha dzień 17 marca. Zobacz jak to wyglądało u nas.
Zielone święto podbija serca ludzi na całym świecie
Choć Święty Patryk nie był Irlandczykiem, a Brytyjczykiem – odznaczył się mocno w historii tego kraju. Stał się jego patronem. Zielona koniczynka zaś, za pomocą której podobno próbował tłumaczyć pierwszym chrześcijanom istotę Trójcy Świętej, jest symbolem Irlandii. Dla celtyckiego kraju musiało to być faktycznie mało wyobrażalne, zwłaszcza w V wieku. Święty Patryk uznawany jest za cudotwórcę, który uwolnił wyspę przed plagą węży. Dziś, na pamiątkę świętego, mamy kolorowe parady. Z dominantą zieleni, oczywiście jak przystało na zieloną wyspę.
Irlandczycy mieli ciężką historię – czasy panowania angielskiego, głodu, czy kryzysu – skutecznie zmobilizowały miliony ludzi do emigracji. Najwięcej Irlandczyków wyjechało do USA. Do dziś ponad 10% Amerykanów to osoby z korzeniami irlandzkimi. Jak podaje źródło PWN :
„W roku 1841 liczba ludności wynosiła 6,3 mln (w obecnych granicach państwa Irlandia), 1961 — 2,8 mln; znaczniejszy przyrost w latach 70.: 1971 — 3,0 mln mieszk., 1981 — 3,4 mln, 1985 — 3,5 mln; obecnie poza granicami kraju mieszka 12–16 mln osób pochodzenia irlandzkiego, gł. w USA”.
Poza Stanami ulubione miejsca emigracji Irlandczyków to Anglia, Australia czy Kanada.
Święto przypadło początkowo do gustu Amerykanom. Nie ma się co dziwić, skoro połowa Irlandzkiego kraju tam zamieszkała.
Wczoraj kolor zielony dominował na całym świecie. Nawet Pałac Kultury w Warszawie podświetlono w tym kolorze 🙂
W Irlandii kolorowe parady odbywały się we wszystkich miastach. Było wesoło i głośno, a do tego mega wiosennie 🙂
Dzięki za uwagę. Wkrótce zapraszam na kolejny wpis. Jeśli Ci się spodobało- polub, skomentuj, przekaż dalej.
Pozdrawiam na zielono!
Diana
foto: Diana Litwin – Dolezińska
4 komentarze
W tym dniu zielone piwo można dostać we wszystkich miastach i miasteczkach w Polsce 😉
O tym nawet nie wiedziałam Ryszardzie 😉
To święto jest bardzo fajne. Pozwala tak spokojnie oderwać się od codziennej gonitwy. Bardzo miłe święto i zawsze obchodzę.
Mnie również się spodobalo Adam. Pierwszy raz bylam i super 🙂