Skąd wziąć dodatkowe pieniądze? To pytanie zadaje sobie pewnie niejedna osoba. Jak to mówią, pieniądze leżą na ulicy, trzeba tylko po nie sięgnąć. Powiedzenie to jest na wyrost, ale będąc optymistką, wierzę w okazje i niewykorzystane szanse. Dlatego przedstawiam dzisiaj 10 sposobów, dzięki którym można zyskać dodatkowe pieniądze. Zapoznaj się z nimi i nie pozwól, by szanse przechodziły Ci koło nosa.
Skąd wziąć dodatkowe pieniądze – poznaj te sposoby.
Poniższe sposoby na dodatkowe pieniądze, nie są przewodnikiem do zdobycia milionów. Nie są to też sposoby na super łatwy zysk, który robi się sam. To są z mojej strony jedynie pomysły, które możesz wypróbować. Oceń sama, czy są akurat dla Ciebie odpowiednie. Możesz również zajrzeć do mojego wcześniejszego artykułu na temat dodatkowych zarobków: jak-dorobic-po-godzinach.
Zostań wirtualną sekretarką/asystentką – Możesz poszukać zleceń na własną rękę lub zgłosić się do firm, które proponują takie usługi swoim klientom. Z pracy zdalnej asystentki coraz częściej korzystają freelancerzy i drobni przedsiębiorcy, którzy chcą oddelegować część swoich obowiązków komuś innemu. Z drugiej strony, jeśli sama jesteś bardzo zapracowaną freelancerka – to zlecenie pewnych działań takiej osobie, pomoże Ci w lepszej organizacji swojego czasu (co może się przyczynić do większego poświęcenia się sprawom nadrzędnym). Wirtualne asystentki mogą zajmować się np. odbieraniem telefonów, umawianiem spotkań, obsługą poczty mailowej, komunikacją z klientami za pomocą social mediów czy obsługą sklepu internetowego albo allegro.
Weź udział w badaniach fokusowych – Czasami duże firmy bądź agencje organizują zogniskowane wywiady grupowe. Wtedy płacą one uczestnikom za podawane przez nich opinie na temat produktów czy usług danej firmy. Ofert z tego zakresu możesz szukać na wszelkiego rodzaju portalach ogłoszeniowych typu Gumtree, Gratka, Olx, Oferia.
Weź udział w badaniach rynku on-line – To inna forma badań rynku, skupiona na wypełnianiu ankiet przez internet. W różnych panelach badawczych wygląda to trochę inaczej. Opinie też są różne, gdyż jest to w tym momencie dość już popularna oferta dodatkowego zarobku, dlatego trzeba uważać na nieuczciwe firmy (z drugiej strony, to może dotyczyć absolutnie każdej innej dziedziny). Niektóre firmy płacą gotówką za takie ankiety, inne zarobione pieniądze wymieniają na różne bony zakupowe. Jednym z takich paneli badawczych jest ceneopinie.pl
Weź udział w występach ulicznych – To zajęcie dla tych bardziej artystycznych dusz – pokazy, granie, udawanie mima, śpiewanie. Podobno szczególnie w wakacje można z tego wyciągnąć pokaźną sumę. Inna zaleta może być taka, że jeżeli posiadasz jakiś talent, to w ten sposób możesz go pokazać światu. Np. u mnie w mieście była grupa młodzieży, która bawiła się publicznie w pokazy sztuczek z ogniem. Robili to naprawdę świetnie. Mieli przygotowanych kilka pokazów do różnej muzyki. Zajmowali się tym hobbystycznie, w środku miasta, a przy okazji ludzie rzucali im drobniaki, bo miło spędzili kilka minut przy takiej zabawie. Gdy organizowałam swoje wesele, myślałam nad jakąś nietypową atrakcją dla swoich gości. Wtedy pomyślałam o nich i ich pokazie z ogniem. Zaprosiłam ich na wesele, by zrobili show, a przy okazji dostali za to trochę pieniędzy. W tym czasie i tak by to robili na ulicy, więc woleli wpaść na pewną imprezę. Z powodzeniem mogłabym ich polecać każdemu. Dlatego kto wie, czy z takiej ulicznej pasji nie powstałby prawdziwy biznes 🙂
Zostań testerem produktów – Często jest tak, że przy takich testach nie otrzymuje się żywej gotówki, tylko sprzęt, który zostaje nam po testach. W ten sposób można sporo rzeczy – produktów- po prostu wykorzystać później na swój realny użytek. Oszczędzasz więc na zakupie sprzętu lub innych produktów.
Zostań tajemniczym klientem – Mystery Shopping to metoda badania poziomu obsługi klienta. Badający wciela się w rolę klienta i ocenia jakość usług i obsługę klienta w punktach sprzedaży.
Zaoszczędź na jedzeniu – Nie mam tu na myśli, by jeść mniej lub gorzej. Wręcz przeciwnie. Poszukaj w swojej okolicy rolników lub osoby, które zajmują się przydomową hodowlą np. kur i kupuj od nich taniej jajka. Osobiście znam osoby, które pod miastem hodują np. kury, kozy, króliki na własny użytek. Uprawiają w przydomowych ogródkach warzywa czy owoce i z chęcią mogłyby odsprzedać (za symboliczną kwotę) część swoich plonów. Niektórzy mają więcej, niż potrzebują, ale nie mają ochoty np. na sprzedaż swoich produktów na szerszą skalę, więc nawet nie dają nigdzie ogłoszeń – zwłaszcza gdy są to już ludzie starsi. Możesz zatem ich sama poszukać. Zyska na tym Twoja kieszeń, ale też twoje zdrowie, bo wiadomo takie swojskie i naturalne zawsze lepsze.
Zaoszczędź na podróżach – Jeżeli jesteś kierowcą i sporo podróżujesz, możesz zaoszczędzić na kosztach paliwa, zabierając ze sobą pasażerów. Tu się sprawdza serwis Blablacar. Jeśli jesteś pasażerem, też możesz zajrzeć do tego serwisu i zarezerwować sobie miejsce u kogoś w aucie, by móc podróżować znacznie taniej.
Zarabiaj na posiadaniu samochodu – Posiadanie samochodu wiąże się ze sporymi kosztami. Możesz jednak pomyśleć nad sposobem, by Twoje auto, choć w części, na siebie zarabiało. Jednym takim sposobem jest zamieszczenie na pojeździe reklamy – jeśli dużo się przemieszczasz, znajdą się firmy, które Ci za to zapłacą. Możesz zajrzeć np. na stronę oklejbusa.pl lub wystawić swoją ofertę wynajmu powierzchni na portalach ogłoszeniowych. Jeżeli posiadasz auto, a jeździsz nim rzadko, to możesz pomyśleć o częściowym jego wynajmie. Na stronie Beecar.pl zajmującej się car sharingiem, możesz zgłosić swoje auto do wynajmu na dni, w których z niego nie korzystasz. Jeżeli sama jeszcze nie posiadasz samochodu, a czasami jest Ci ono potrzebne, możesz na tej stronie poszukać ofert krótkiego wynajmu od właścicieli pojazdów, firm, które posiadają swoją flotę jak i wypożyczalni aut.
Zarabiaj na bankach – Przyjęło się, że to banki zarabiają na swoich klientach. Ty jednak możesz się przerodzić w łowcę promocji bankowych. Jest to żmudne zajęcie i wymaga pewnej znajomości rynku, ale są na szczęście blogi finansowe, które przychodzą z pomocą. Na nich znajdziesz wiele analiz ofert bankowych. Ponieważ banków jest sporo, robią one wszystko by pozyskać nowego klienta. Można to wykorzystywać i pozyskiwać dodatkowe premie, bonusy czy prezenty. Zawsze po skorzystaniu z takiej promocji, można oczywiście zrezygnować z danej usługi. Pamiętaj jednak, by dokładnie sprawdzić regulamin i warunki promocji oraz rezygnacji z danej oferty, zawsze zanim skorzystasz z danego produktu.
Macie jeszcze jakieś inne odpowiedzi na pytanie: Skąd wziąć dodatkowe pieniądze??
Będzie mi bardzo miło, jeżeli dodasz swój komentarz i udostępnisz dalej, to co piszę Łapka w górę, będę wiedzieć, że Ci się spodobało.
Zapraszam Cię na mojego Facebooka – tutaj
Na mój profil na Instagramie, gdzie wrzucam zdjęcia bardziej od kuchni – tutaj
oraz blogowego newslettera – tutaj
Pozdrawiam gorąco!
Diana
27 komentarzy
Parę groszy rzeczywiście można zaoszczędzić na różne sposoby. Wiele tego niema, ale zawsze coś. Natomiast, co do tych przeróżnych form zarabiania, to mankamentem ich jest to, że wymagają czasu i zaangażowania, o co przy dzieciach często bardzo trudno. Muszę siXB5AT842dnak zainteresować tą wirtualną sekretarka. Pisać próbowałam, ale dla początkujących stawki są żałośnie niskie, co skutecznie mnie zniechęciło.
Dzięki za artykuł, taki zestaw może pomóc, jeśli ktoś jest zupełnie zielony.
No to ja zarabiam na jedzeniu 🙂 nie dosyć, że zdrowiej to taniej.
Zgłosiłam się do portalu badań rynkowych , ale szybko z tego zrezygnowałam … W skład badań wchodziły ankiety produktów , tajemniczy klient w sklepach i zakładanie kont moblilnych w bankach. To ostatnie mnie zniechęciło , bo trzeba było podawać swoje dane i prowadzić te konta … Myślę że dla paru złotych nie warto , no wiadomo jakie potem potrafią być natrętne banki … Pozdrawiam 😉
A ja mogę dodać jeszcze pracę w dobrej, bezpieczniej firmie MLM. Sami tak zaczynaliśmy (od dorobienia sobie), a teraz coraz więcej osób z naszej grupy rezygnuje z etatu, albo ma gotówkę na czynsz w sklepie i inne pasje. Ważne jest jednak to, by sprawdzić firmę, by dawała bezpieczeństwo i stabilność (firma, w której pracuję jest 39lat na rynku). By miała jasne zasady i wypłacała wynagrodzenie w gotówce.
Znalazłam dużo fajnych informacji. Dla mnie top 1 to książka „Sekrety 12 sposobów jak zdobyć pieniądze na firmę” 🙂
Osobiście obawiam się podejmowania się pracy w badaniach rynku online, prawdopodobnie przez zbyt dużo negatywnych opinii, których się naczytałam .. ;c
Proponuję bardziej przyziemne możliwości zarabiania. Przykład? Spędź urlop pracując przy zrywaniu wiśni, jabłek, borówki amerykańskiej, itp. Oprócz świeżego powietrza, będziesz miał możliwość pojedzenia spożywania owoców prosto z drzewa czy krzewów, trochę sportu. A przede wszystkim realne pieniądze w kieszenie.
Tylko jak za dużo sobie pojesz, to mniej zarobisz. Zbieranie szczególnie maleńkich owoców jest uciążliwe; jak ktoś nie ma wprawy, nie zarobi dużo
Ciekawy artykuł, zwłaszcza pomysł z wynajęciem samochodu. Chociaż miałabym obawy co do stanu samochodu po takim wynajmie 😉
Na stronie widnieje zapis „Wszystkie podróże na platformie Beecar.pl objęte są całodobowym Pakietem Assistance. Tworzymy społeczność użytkowników dbających o auta, wymieniających się komentarzami i ocenami podróży.” Ryzyko pewnie zawsze jakieś jest, ale myślę, że warto to sprawdzić 🙂
Chyba najlepiej dorabiać w taki sposób, aby dodatkowe zajęcie nie zjadało nam naszego innego kapitału – czasu. Analiza codziennych wydatków może nam przynieść zaskakujące oszczędności. Dzień niestety ma tylko 24 godziny i więcej z niego nie wyciśniesz 🙂
Zgadzam się, co do czasu. Trzeba to brać pod uwagę, czy dane zajęcie jest opłacalne w stosunku do poświęconego mu czasu.
My prowadzimy blog o dorabianiu przez Internet. Znamy kilkadziesiąt sprawdzonych przez nas sposobów na dorabianie bez wychodzenia z domu. Z wymienionych przez Ciebie korzystamy z: płatnych ankiet on-line, badań fokusowych, z testowania produktów. Do tego możemy też polecić programy partnerskie czy stronę, dzięki której dorabiać mogą blogerzy i osoby, które posiadają social media 🙂 Pozdrawiamy i lecimy do tekstu „jak-dorobic-po-godzinach” 🙂
Samo przeanalizowanie swoich wydatków może przynieść oszczędność, kiedy okazuje się, że wydaliśmy pareset złoty to kompletnie niepotrzebne rzeczy. Łapię się na tym kiedy płacę kartą i nie czuję tych pieniędzy, a po tygodniu przecieram oczy ze zdumieniem ile ubyło z konta – tu dyszka na drugie śniadanie, tu obiad na mieście … tu jakaś promocja w księgarni i pieniążków nie ma. Na pewno wykorzystam kilka pomysłów z posta 🙂 Pozdrawiam, Magdalena.
http://madilena.blogspot.com/
Zgadzam się, dokładnie tak to wygląda 🙂 Dlatego jestem zwolenniczką prowadzenia budżetu domowego….
Car sharing to coś, o czym nie wiedziałam – dzięki, przyjrzę się zjawisku:) A o zarabianiu na bankach już kiedyś czytałam. Podobno można całkiem nieźle na tym wyjść, jak się ma trochę czasu i głowę do tego. 😉 Mystery shopperem chciałam być, ale nigdy nie chcieli mnie wziąć. 🙁
Nie ma się co poddawać, trzeba próbować. Jak nie tu, to w innym miejscu, albo inny sposób. Jest ich wiele i na upartego można szukać wszędzie 🙂
CIekawe metody, choć zwykle kwoty np. za badania fokusowe i ankiety lub oszczędzanie na codziennych wydatkach to bardzo drobne kwoty. Niemniej jednak grosik do grosika… 😉
Małe kwoty potrafią dać potężne sumy w skali mc/roku. Często mówi się o efekcie latte – codzienne wydawanie małych sum na kawę i jedzenie na mieście, daje w skali miesiąca kilkaset zł, a w skali roku nawet kilka tysięcy, które można by zaoszczędzić rezygnując z tego typu niby niewielkich wydatków dziennych. Także grosz do grosza 😉
Dla mnie najlepszym, troche przekornym, sposobem na wyczarowanie „dodatkowych” funduszy jest ucięcie rożnych śmieciowych, niezupełnie niezbędnych wydatków takich jak np. kawa i jedzenie na mieście – warto co jakiś czas przyglądać sie swoim wydatkom, tam tez czają sie potencjalne oszczędności 🙂
Taaak Ola w zupełności się z Tobą zgadzam. Umiejętność oszczędzania jest bardzo pomocna. Szczególnie gdy potrafimy zainwestować zaoszczędzone kwoty i pobierać zyski 🙂
Obecnie będąc na L4 niestety mam mocno ograniczone możliwości zarobku. Na pewno wyprzedawanie zbędnych rzeczy pozwala co nieco odzyskać. Odnośnie rolników z obrzeża miast to nie zawsze jest taniej za to na pewno lepsze jakościowo. Sama mieszkam na końcu miasteczka i miałam 10 kur, które niosły nam tyle jajek, że nie musiałam już kupować 🙂
Mając kury zawsze można też w ten sposób dorobić, choć akurat tutaj nie będę się wypowiadać, bo nie znam się na tym 🙂 W dzieciństwie miałam tylko chomiki, które sprzedawałam do zoologa, gdy się rodziły małe 🙂
Interesujący post, można wiele skorzystać. Mam jedną uwagę – jajka od gospodarzy, czyli jajka, o których się mówi, że pochodzą od szczęśliwych kur, są droższe niż te, które oferują sklepy.
Pozdrawiam 🙂
Dana z: http://wharmonii.blogspot.com/
To zależy jakich gospodarzy się spotka 🙂 Np. ja znam takich, którzy kury mają na własny użytek, ale zdarza się czasami, że „moce przerobowe” kurek są większe niż ich potrzeby i wtedy chętnie się pozbywają nadmiaru za bezcen 😀
Ciekawe przemyślenia. Jak to się mówi dla chcącego nic trudnego wystarczy chcieć i się troszkę pochyloc żeby te przysłowiowe pieniądze podnieść z ulicy
http://blog.mpiserwis.pl
Trzeba przede wszystkim jeszcze się odważyć/przekonać do pewnych rzeczy, a często najpierw o nich dowiedzieć, bo nie wszystko jest takie dla każdego oczywiste.